Reklama

piątek, 16 sierpnia 2013

Jak leczyć depresję poporodową?


jak leczyć depresję poporodowąfot. sxc.hu
Dla kobiety przyjście dziecka na świat jest chwilą niezwykłą i zarazem najcenniejszą w jej życiu. Tak naprawdę narodziny dziecka nieuchronnie związane są z dodatkowymi obowiązkami i wywróceniem uporządkowanego świata do góry nogami. Jak leczyć depresję poporodową i jak przetrwać ten czas, by w nią nie popaść?

porady poradnik
Przede wszystkim pamiętaj, że wszystko, co przeżywasz tuż po porodzie, to ogrom przeróżnych emocji; począwszy od radości, po strach, czy obawy, czy się podoła nowej sytuacji. Nie wstydź się swoich uczuć. Milczenie, zamykanie się w sobie i kumulowanie złych emocji w sobie, może się dla ciebie źle się skończyć. Pamiętaj, że depresja sama nie odejdzie. musisz jej w tym pomóc. Najpierw sama zawalcz o siebie, a jak to nie pomoże, udaj się do lekarza specjalisty.
porady poradnikPamiętaj, że czas nie kręci się tylko wokół twojego dziecka. Musisz pamiętać też o swoich potrzebach i znaleźć czas dla siebie. Staraj się wychodzić na spacery, tym bardziej, kiedy na zewnątrz świeci słoneczko. To najlepsze lekarstwo na depresję.
porady poradnikDbaj o regularną gimnastykę i koniecznie znajdź czas na odpoczynek i sen. Zwłaszcza w tych pierwszych dniach po porodzie. Nie bój się prosić o pomoc mamę, czy przyjaciółkę.
Kiedy tylko oś cię dręczy, staraj się o tym porozmawiać. Czasem samo wygadanie jest najlepszym sposobem na depresyjne nastroje.
porady poradnikJedz zdrowe jedzenie. Zadbaj o odpowiednio zbilansowaną dietę bogata w owoce, warzywa, chude mięso, ryby, jaja i produktów pełnoziarnistych.
porady poradnikJeśli to nie pomoże, udaj się do lekarza specjalisty. Nie bój się i nie wstydź. Musisz otwarcie powiedzieć lekarzowi o swoich uczuciach, strachu i obawach. Na podstawie rozmowy lekarz dobierze i przepisze ci odpowiednie leki przeciwdepresyjne. Możesz także zapisać się na grupowe wsparcie dla kobiet z depresją porodową. Takie spotkania pozwolą ci stanąć na nogi i uwierzyć w siebie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.