Reklama

poniedziałek, 16 września 2013

Jak wyleczyć się z miłości?


jak wyleczyć się z miłościfot. sxc.hu
Odwzajemniona miłość bywa najpiękniejszym uczuciem na świecie. Dodaje nam skrzydeł i chęci do życia. Czasem jednak nasza bajka pęka niczym bańka mydlana, a nam pozostaje złamane serce i łzy. Pozostaje nam tylko się z niej wyleczyć. Przeczytaj poniższe rady, by dowiedzieć się jak wyleczyć się z miłości.
porady poradnik
Każdy wie, że wyleczenie złamanego serca bywa bardzo trudne. Potrzeba naprawdę dużo czasu, by otrząsnąć się po nieszczęśliwej miłości. Nie złość się na siebie, jeśli twoja żałoba po związku trwa dość długo. Do wszystkiego trzeba dojrzeć. Tylko nie zamykaj się na ludzi. Pozwól, by bliscy pomogli ci przejść przez ten ciężki okres.
porady poradnikZatem jak wyleczyć się z miłości? Zamiast wspominać wszystkie najpiękniejsze chwile spędzone z eks chłopakiem, staraj się raczej przypomnieć sobie wszystkie złe chwile i sytuacje. Rozpamiętywanie, jak było wspaniale tylko pogorszy twój stan i do niczego dobrego nie doprowadzi.
porady poradnikSchowaj wszystkie wasze zdjęcia, listy. Niektórzy radzą nawet je spalić, by odciąć się od przeszłości i zerwać z nią kontakt. Dzięki temu przestanie cię ona prześladować.
porady poradnikJeśli posiadasz w domu rzeczy twojego byłego chłopaka lub rzeczy otrzymane od niego, oddaj mu jak najszybciej, by nie przypominały ci o waszym związku. Jeśli nie chcesz na razie kontaktować się z byłym chłopakiem, poproś o pomoc przyjaciółkę lub kogoś z rodziny.
porady poradnikZamiast chować się domu, wyjdź do ludzi. Otwórz się na nowe znajomości. Poznaj smak życia singla. Nadrób zaległości towarzyskie. Nawiąż dawno przerwane znajomości.
krok6Zapisz się na jakiś kurs, dodatkowe zajęcia. Może zawsze marzyłaś o kursie tańca lub zajęciach językowych? Może marzył ci się fajny tatuaż, ale twój chłopak był przeciwny? Teraz jest na to najlepsza pora. Dzięki nowym zajęciom nie będziesz miała czasu na błędne rozmyślanie. A przy okazji poznasz wielu, ciekawych ludzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.