Studia to marzenie wielu osób,
jednak nie wszystkich jest na niego stać. Wówczas jednym z rozwiązań staje się
zaciągnięcie kredytu studenckiego. Gdy go otrzymamy, staje się niemałym
zastrzykiem pieniędzy, który pozwoli nie tylko opłacić studia, ale także
zainwestować np. w książki, kursy językowe.
1. Kredyt studencki wypłacany jest
w równych ratach. Możemy wnioskować o kredyt w wysokości 600 zł miesięcznie
bądź 400 zł, w zależności od naszych potrzeb. Musimy więc zastanowić się, czy
jest nam potrzebny jedynie na opłacenie czynszu, czy także na dodatkowe
wydatki.
2. Kiedy zawnioskujemy o daną kwotę
i zostanie nam ona przyznana, wówczas warto jest dokonać zestawienia naszych
miesięcznych wydatków. Jeśli czynsz płacimy w dwóch ratach (za semestr letni i
semestr zimowy) wówczas przeliczmy, ile miesięcznie musimy odłożyć, aby
uzbierać określona kwotę. Po dokonaniu wyliczeń pozostaje nam dostosowanie się
do nich.
3. Podstawowym wydatkiem jest
oczywiście opłata za studia (tylko w przypadku studiów zaocznych). Odliczmy ją
więc i pozostawmy na koncie, a resztę zainwestujmy w inne sposoby poszerzania
wiedzy. Możemy np. kupować książki, zapisać się na kursy językowe, bądź
przeznaczyć pieniądze na kserowanie materiałów. Osoby będące na studiach dziennych
mogą natomiast przeznaczać pieniądze przede wszystkim na opłacenie mieszkania.
4. Biorąc kredyt studencki starajmy
się go przeznaczyć w 100% na studia. Każde zobowiązanie przyjdzie nam bowiem
kiedyś spłacić. Kredyt studencki zaczniemy co prawda spłacać dopiero dwa lata
od zakończenia studiów, ale jeśli podczas studiowania nie rozwiniemy swych
horyzontów, może być nam trudno znaleźć dobrą pracę i za co wtedy spłacimy
dług?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.